czwartek, 3 maja 2012

Numerek 4 i 5

Muszę trochę podgonić. Numer 7 już pokrojona i szykuje się do szycia, a my tutaj dopiero przy 4.

Nie da się ukryć, że do każdej z swoich koszul przemycam moje nastroje, mój charakter. Kto mnie zna wie jak dużo jest w mnie sprzeczności. Usilnie staram się określić po jednej ze stron ale nadal nie potrafię wybrać. Jak już wydaje mi się, że podjęłam decyzję, zaraz wyskakuje coś nowego.

Obie koszule mają w sobie dużo kontrastów. Chodziło o to by poszaleć, zrobić coś, czego jeszcze nie próbowałam. Połączyłam koronkę z materiałami, które na pierwszy rzut oka do niej nie pasują. Kto by pomyślał, że gąski mogą być takie GLAMOUR.










3 komentarze:

  1. 4 na tak, 5 na niestety nie pasuja mi koronki do gasiorow jakos w tym zestawieniu. w szarej sam bym polatal jakbym jajec nie mial ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe, akurat Ciebie widziałabym raczej w gąsiorach;) Poza tym, koszula w kwiaty ma już swój odpowiednik męski i się nosi podobno zacnie także wszystko da się zrobić;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a gdzie sa fotki w takim razie!?

    OdpowiedzUsuń